Ryk legendarnego pięciocylindrowego silnika Audi za chwilę ucichnie. Chociaż Audi podwoiło swoje wysiłki, aby kontynuować prace nad silnikami spalinowymi po wcześniej planowanej dacie wyłączenia produkcji w 2032 r., niektóre układy napędowe nie przetrwają do tego czasu. Marka pożegnała się już z W12 w A8 i V-10, które zapewniały moc supersamochodu R8. Teraz inny ulubiony silnik odchodzi na emeryturę: mocny, pięciocylindrowy silnik TFSI o pojemności dwóch litrów, obecnie spotykany wyłącznie w hot hatchbacku RS3.
Zanim przejdzie do historii, Audi organizuje RS3 odpowiednią na pożegnanie przejażdżkę zwaną „GT”. Najnowsze zdjęcia z etapu Nurburgring przedstawiają prototyp w kamuflażu ze znaczącymi ulepszeniami aerodynamicznymi, zaprojektowanymi w celu poprawy jego osiągów na torze przy jednoczesnym zachowaniu zgodności z przepisami drogowymi. Należą do nich przednia „łódka” zapewniająca lepszy przepływ powietrza, większy rozdzielacz przedniego zderzaka i dodatkowe wloty powietrza poniżej tablicy rejestracyjnej.
Prototyp wydaje się również zauważalnie niższy od podłoża, co sugeruje sztywniejsze zawieszenie zaprojektowane w celu poprawy prowadzenia. Chociaż widoczna wewnątrz rurowa konstrukcja zabezpieczająca niewątpliwie ma zapewnić bezpieczeństwo podczas testów, nie będzie ona wykorzystywana w produkcji. Inne możliwości „GT” obejmują ulepszone hamulce, bardziej czuły układ kierowniczy, nowe koła i opony oraz ewentualnie redukcję masy poprzez zastosowanie elementów z włókna węglowego.
Tak naprawdę dla wszystkich najważniejsze pytanie brzmi, czy Audi zdecyduje się na samodzielne majsterkowanie przy silniku. Pięciocylindrowa jednostka RS3 wytwarza obecnie 394 KM i 500 Nm momentu obrotowego. Kilka lat temu były dyrektor generalny Audi Sport, Sebastian Grams, zasugerował potencjał jeszcze większej mocy: „W następnej fazie zwiększymy moc pięciocylindrowego silnika… Jeszcze trochę zostało”.
Może to być jednak jego ostatni akord. Dyrektor generalny Audi, Gernot Deuller, potwierdził niedawno, że przepisy dotyczące emisji spalin Euro 7 z dużym prawdopodobieństwem oznaczają koniec silników pięciocylindrowych. Chociaż modyfikacje mogłyby technicznie doprowadzić pojazd do zgodności z tymi przepisami, Audi uważa, że przewidywana wielkość sprzedaży nie jest wystarczająca, aby uzasadnić znaczne inwestycje wymagane do osiągnięcia tego celu. Bardziej rygorystyczne przepisy wejdą w życie w listopadzie 2027 r.
Pomimo nieuniknionego zniknięcia, ta legendarna jednostka napędowa nie zniknie jeszcze bez śladu. Chociaż uchwycono go w wersji Sportback, istnieje nadzieja, że RS3 Sedan również otrzyma obróbkę „GT” – zwłaszcza, że gorący hatchback nadal nie jest dostępny w Stanach Zjednoczonych. Audi pozwoliło nawet Cuprze na użycie silnika w odnowionym Formentorze VZ5, kolejnym pięciocylindrowym modelu, którego sprzedaż jest obecnie zakazana w USA.
Plotki wzmacniają również spekulacje, że tak duży silnik może wreszcie napędzać wyczynowego Golfa R. Dopóki to jednak nie nastąpi, pozostaniemy ostrożnym optymistą.
Audi potwierdziło, że nowe modele RS zostaną wprowadzone na rynek w przyszłym roku, a RS3 GT jest czołowym pretendentem do czołowego miejsca w tej gamie. To godny końcowy występ kultowego silnika, który zasługuje na luksusowe pożegnanie.



































